sobota, 16 kwietnia 2011

Wizy


Podróżując po Europie już niedługo zapomnimy nawet czym jest paszport, a gdyby nie Stany Zjednoczone, to pewnie już od dawna nie wiedzielibyśmy, do czego służy wiza. Tymczasem w dzikich krajach, gdzie się wybieram, wiz żądają od podróżnika na każdym kroku.
Do grona cywilizowanych (czytaj: nie wymagających wizy) krajów zaliczają się: Malezja, Singapur, Hongkong i Makau. Obywatele Polski mogą do 90 dni przebywać jedynie na podstawie paszportu.
Potem jednak zaczynają się schody:
  • Indonezja: tu jest najprościej - przylatujesz i na lotnisku dostajesz za 25$ wizę na 30 dni
  • Kambodża: wizę także można otrzymać na granicy za 20$, ale znane są historie, że pogranicznicy wciskali turystom, że właśnie wiza podrożała i kosztuje 30$. Jeśli jedzie się autobusem dla turystów kursującym na trasie Bangkok - Angkor, to też ulubionym motywem jest zrobienie podróżnikowi wody z mózgu, że właśnie zmieniły się zasady i wizę musi wyrobić przed przejściem granicznym w jednym z biur za 30$. Mając wykupiony bilet turysta nie może ryzykować cofnięcia z granicy, więc buli. Dlatego dobrym rozwiązaniem jest wyrobienie sobie wizy przez internet na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych Kambodży. Taka wiza jest ważna tylko na niektórych przejściach (muszą mieć tam internet ;-) )
  • Wietnam: tu już nie ma bata, trzeba wyrobić wizę w Polsce, ambasada jest w Warszawie. Aby nie tracić dwóch dni i kasy na bilety na podróże do Warszawy, załatwiłem wizy (także chińską, patrz poniżej) za pośrednictwem jednego z krakowskich biur podróży. Wadą pośrednictwa jest jego koszt, zaletą oszczędność czasu i pieniędzy (np. wizę chińską wyrobiono mi w Gdańsku, bo krócej się czeka, a nie ma różnicy, czy kurier wiezie paszport do Warszawy czy Gdańska). Wiza kosztuje 180 zł i jest wydawana na 14 dni - trzeba z góry określić daty między którymi będzie wizyta.

  • Chiny: jest jeszcze gorzej, aplikując o wizę należy przedstawić bilet na wjazd i wyjazd. I co ma zrobić podróżnik, który planuje przejść pieszo przez granicę z Wietnamem? Podobno można przekonać urzędnika w konsulacie, pokazując wizy innych krajów i bilety z/do tego kraju, ale to wymaga wyrabiania wiz w odpowiedniej kolejności, na co nie miałem czasu. I tak musiałem wyrobić sobie wizę w trybie ekspresowym (320 zł zamiast 220 zł). Rozwiązaniem jest rezerwacja biletu lotniczego w biurze podróży wymagająca zapłaty przelewem. Rezerwację masz, ale pieniędzy nie przelewasz, więc po trzech dniach rezerwacja wygasa. Z wizą chińską związany jest jeden kruczek - wjeżdżając do Hongkongu/Makau i wracając, wiza traci ważność. Dlatego trzeba zawczasu uzyskać wizę dwukrotnego wjazdu. Ja wprawdzie planuję z Hongkongu wracać prosto do Penangu, ale wiza dwukrotna ma też tą zaletę, że jest na 6 miesięcy (jednokrotna na 3 miesiące), a ja wjadę do Chin dopiero za 3 miesiące. A że obie kosztują tyle samo, to wyrobiłem sobie dłuższą :-)
  • Tajlandia: tutaj jest najbardziej niepewna sytuacja. Można otrzymać wizę na lotnisku na 14 dni, ale trzeba posiadać bilet na wylot z Tajlandii. Posiadanie wiz na dalsze sąsiednie kraje także jest wystarczające jako dowód, że wyjedziesz lądem. Jednak najbardziej skomplikowana sprawa jest z przelotem. Otóż jeślibyś nie dostał wizy, linie lotnicze mają obowiązek cię odwieźć z powrotem, więc wymagają od ciebie posiadania biletu powrotnego/na dalszą podróż z Tajlandii. Doświadczenia podróżników mówią, że posiadanie biletu z innego kraju albo jego wizy nie jest wystarczające, pracownik linii lotniczej nie wpuści cię na pokład i już. Będę próbował wyrobić sobie wizę w Penangu (jest na miejscu konsulat tajski) ale podobno nawet posiadanie wizy w paszporcie nie zawsze przekonuje linie lotnicze. Pozostaje mi jeszcze czajenie się na promocje w AirAsia (taki ichni Ryanair) - jak będą jakieś bilety za <50 zł z Tajlandii do Malezji, to po prostu dla spokoju sobie kupię a potem wyrzucę do kosza.

2 komentarze:

  1. Od 11 sierpnia Tajlandia zniosła wizy dla Polaków! W celu turystycznym można przebywać do 30 dni.
    Eh, mogli to zrobić dwa miesiące wcześniej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Indonezja też zniosła. Uwaga: tylko przy wjeździe przez konkretne lotniska/porty. Lotnisk jest tylko 5 - Dżakarta, Bali, Medan, Batam, Surabaya.
    Aktualna lista na http://www.dzakarta.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/wizy_do_indonezji/

    OdpowiedzUsuń